Kontakt

Liceum Ogólnokształcące
im. Marii Skłodowskiej-Curie
w Starym Sączu

ul. Partyzantów 15
33-340 Stary Sącz

tel. 18 446-05-83
fax  18 446-05-83

e-mail:

lostarysacz@poczta.internetdsl.pl

Start Kronika Rok 2009 - 2010 Po drugiej stronie odbiornika
Po drugiej stronie odbiornika

 

Wycieczka przedmiotowa klas dziennikarskich do siedziby Radia i Telewizji Kraków

Ósmego czerwca tego roku uczniowie klas Id i IId o profilu dziennikarskim z Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Starym Sączu mieli okazję poznać tajniki pracy w rozgłośni radiowej i studiu telewizyjnym. Wraz z opiekunkami - Panią mgr Dorotą Kruczek i Panią mgr Moniką Szczurek - odwiedziliśmy siedziby Radia i Telewizji Kraków. Z chęcią wybraliśmy się na wycieczkę, ponieważ nie co dzień istnieje możliwość zobaczenia, jak to wszystko wygląda "od środka".

Tuż przed południem, około godziny 11:00 pojawiliśmy się na ul. Krzemionki 30 na parkingu przed siedzibą studia telewizyjnego. Odwiedziliśmy studia takich programów jak Kronika, czy Młodzi kontra... czyli pod ostrzałem. Dowiedzieliśmy się między innymi, jakie znaczenie w kręceniu materiału ma niebieski ekran, czy nagie, nieotynkowane ściany oraz poznaliśmy od podstaw proces powstawania materiału telewizyjnego. Pan Roman Barbasz zabrał nas do rekwizytorni, w której znajdowały się przedmioty, które w wielu przypadkach już wyszły z użytku, jednak okazują się niezbędne w realizacji programu. Obejrzeliśmy również repliki obiektów z innych epok i autentyczne meble, posiadające wartość historyczną. Wędrując po studiach oraz wsłuchując się w profesjonalny komentarz oprowadzającego, poznaliśmy nie tylko tę stronę telewizji, którą zwykle widzimy, siedząc przed ekranami naszych odbiorników, ale również tę niedostępna dla widzów, obsługiwaną przez redaktorów, kamerzystów i techników. Była okazja poznać skomplikowane urządzenia reżyserek światła, wizji i fonii.

Kończąc nasz pobyt w Ośrodku, uświadomiliśmy sobie, jak wielką pracę trzeba wykonać, aby wyemitować nawet kilkominutowy program.

Po dawce wrażeń przenieśliśmy się do siedziby Radia Kraków przy al. Słowackiego 22. Tutaj Pan Tomasz Buszewski, znany z takich audycji jak Przed hejnałem, zaprowadził nas do studia nagraniowego im. Romany Bobrowskiej, które stanowiło pierwszy punkt wycieczki. W sali koncertowej występowali, bądź nagrywali m.in. tacy wykonawcy jak Nigel Kennedy, Grzegorz Turnau, czy zespół Myslowitz.

Następnym miejscem, które odwiedziliśmy, była reżyserka Studia S-5. Pomieszczenie zaskoczyło nas dużą liczbą komputerów, monitorów, przycisków i kabelków. Jak wyraził się żartobliwie Pan Buszewski, przypominało ono studio NASA. Korzystając z okazji, pracownik rozgłośni zaprezentował nam urządzenie typu Pro Tools, służące do obróbki dźwięku. Wysłuchaliśmy nagrania koncertu, w którym wyłączano poszczególne instrumenty, lecz dopiero zgrane połączenie każdego z nich było naprawdę zdumiewające. Pan Tomasz Buszewski pokazał nam również stare urządzenie do nagrywania taśmowego, które zaskoczyło nas wszystkich kolosalnym - jak na nasze czasy - rozmiarem.

Kolejnym punktem zwiedzania było Studio S-3. Mieliśmy okazję obejrzeć stary magnetofon, na jakim wycinało się dawniej taśmę. Z urządzeniem dawnego typu kontrastowała nowoczesna elektronika, znajdująca się w pomieszczeniu. Jak wyjaśnił pan redaktor, reżim czasu wymusił przejście na komputery. Nowoczesna technika pozwala skrócić czas obróbki materiału z kilku godzin na zaledwie parę minut. Podczas zwiedzania mieliśmy okazję wstąpić do studia nagrań, gdzie chętni mogli zasiąść przy mikrofonach i poczuć się jak prawdziwi dziennikarze radiowi.

Na trzecim piętrze budynku odwiedziliśmy m.in. pomieszczenie do montowania dźwięków, studio lektorskie nr 1, w którym dziennikarze zapowiadali na antenie gości oraz studio programu Przed hejnałem.

Ostatnim punktem programu zwiedzania była druga reżyserka, zdająca egzamin w przypadku, kiedy w innym pomieszczeniu zawiódłby sprzęt. Tam Pan Tomasz odpowiadał na wszelkie pytania uczestników.

Wycieczka spotkała się z dużym entuzjazmem ze strony uczniów. Cieszę się, że mogłam zobaczyć to, co na co dzień jest niedostępne. Zwiedzanie obu stacji było dobrze zorganizowane, a każdy z odwiedzających został miło przyjęty przez pracowników. Ci, którzy nie skorzystali z okazji, z pewnością dużo stracili.

Anna Duda

 

 


LO Stary Sacz 2011