28 marca 2008 r. zespół Pokolenie JP II udał się do Francji, aby wziąć udział w obchodach III rocznicy śmierci Jana Pawła II i zaprezentować zgromadzonym tam wiernym, repertuar poświęcony pamięci Ojca Świętego.

Pierwszy dzień swojego pobytu w Paryżu młodzi artyści poświecili na wypoczynek, odnalezienie się w nowym miejscu oraz próby przed występem. W niedzielę Miłosierdzia Bożego, zespół przygotował oprawę muzyczną Mszy świętych w polskim Kościele Św. Genowefy, a po nich zaprezentował utwory poświęcone pamięci Papieża Jana Pawla II. Opierając się na tym wspaniałym przesłaniu wypowiedzianym przez Ojca Świętego w Starym Sączu w 1999 r. które brzmi - Nie lękajcie się być świętymi, a które jest zarazem tytułem 12?sto minutowego utworu skomponowanego przez opiekuna zespołu Mieczysława Zagórowskiego i zaaranżowanego przez Magdalenę Zagórowską, młodzież przypominała, jak wiele dokonał Papież Polak i co nam po sobie pozostawił. Czas poświęcony na program artystyczny przyniósł chwilę zadumy, rozmyślania nad doczesnością, a także wywołał wielkie wzruszenie wśród Polakow żyjących na emigracji oraz łzy radości i dumy, z Papieża Polaka.

Kolejne dni zespół poświecił na zwiedzanie stolicy, podziwiane piękna Francji, a także spędzenie wolnego czasu w gronie przyjaciół. Od początku wyjazdu artystom towarzyszyła modlitwa i wsparcie ks. Henryka Homoncika, który jest duchowym opiekunem zespołu. Czas we Francji mijał bardzo miło, ale także i szybko, toteż we wtorek 1 kwietnia 2008 r. młodzież musiała powrócić do kraju.

Podsumowując nasz pobyt w Paryżu, jesteśmy bardzo z niego zadowoleni, ponieważ przyniósł nam dużo radości i przede wszystkim satysfakcji, że bierzemy udział w ewangelizacji, że możemy dawać ludziom radość i głosić dobrą nowinę, a przede wszystkim przypominać nauki i przesłania Ojca Śwętego Jana Pawła II. Włożyliśmy dużo wysiłku w przygotowania do wyjazdu, by potem cieszyć się z końcowych efektów, które naprawdę były zaskakujące. W końcu robimy to co lubimy.

W imieniu całego zespołu chcieliśmy bardzo podziękować Pani Halinie Wójcik, bez której po prostu tego wyjazdu by nie było.