5 grudnia, z okazji mikołajek, klasa 2A wybrała się na lodowisko do Krynicy. Zawodowcy: Aśka, Kuba, Eryk i Hubercik mieli własne łyżwy - pozostali skorzystali z wypożyczalni. Po wejściu na lód można było od razu zobaczyć kto woli jazdę indywidualną, a kto raczej będzie preferował występy w "parach sportowych". Niektórym "hokeistom" wyraźnie brakowało hokejowego kija. Na lodzie można było zaobserwować szeroką gamę axli, rittbergerów, salchowów i flipów. Specjalista z pewnością mógłby się dopatrzyć całkiej sporej liczby nowych figur i układów. Wszystkie te ewolucje wykonywane były z lekkością i z uśmiechem pod akompaniament rytmicznej muzyki. Oczywiście niektóre piruety sie nie udały, niektóre skoki były  "niedokręcone" i kończyły się upadkami - patrz zdjęcia. Wszyscy jednak bardzo dobrze się bawili i zapowiedzieli ponowny przyjazd na "trening".