Dnia 14 listopada Szkolne Koło Turystyczne zorganizowało wycieczkę do obserwatorium astronomicznego na Lubomirze - najwyższej górze Beskidu Makowskiego. Ostatecznie wzięło w niej udział 16 uczniów.

Naszym zamiarem było nocne oglądanie nieba. Obserwacje rozpoczęliśmy około godziny 18.00. Pan Marcin Cikała (astronom) rozpoczął od ogólnego omawiania nieba - wyznaczanie kierunków świata, charakterystyczne konstelacje gwiezdne, ekliptyka, najjaśniejsze obiekty na niebie. Po tym wstępie przeszliśmy do szczegółów czyli wielkiego teleskopu. Pan Marcin pokazywał różne obiekty - gwiazdy, galaktyki. Mogliśmy zobaczyć np.: kolorowe gwiazdy (po kolorze można rozpoznać temperaturę gwiazdy), galaktykę w "kształcie miotły", "umierającą gwiazdę", galaktykę składającą się z "młodych gwiazd" i wiele innych. Najbardziej spektakularny obiekt dostaliśmy na deser. Około godziny 20.00 rozpoczęliśmy obserwację Jowisza. Fantastyczny widok! Można było zobaczyć wszystkie cztery księżyce: Ganimedesa, Io, Europę i Callisto. Widoczne były charakterystyczne pasy na planecie a wprawne oko naszego astronoma widziało w górnym pasie "wielkie wiry" (my już mieliśmy problem, żeby je dostrzec, ale to, według zapewnień, kwestia doświadczenie i wprawy). Pewnym problemem było przejmujące zimno, co dla osób, które nie dostosowały się do zaleceń zabrania bardzo ciepłego ubioru, było sporym utrudnieniem podczas obserwacji. Wróciliśmy, niektórzy trochę zmarznięci  około godziny 22.00.