W dniach 30.09-04.10.2013 r. odbyła się wycieczka do Brukseli na zaproszenia Pana Europosła Ryszarda Czarneckiego. W wydarzeniu tym uczestniczyli laureaci konkursu historycznych organizowanych przez biuro poselskie Pani Poseł na Sejm RP Barbary Bartuś uczniowie Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Starym Sączu (Dominika Bieryt, Iwona Król, Wiktor Gawlak) pod opieką mgr Teresy Szewczyk

Podróż zaczęła się 30 września około godziny 13 na starosądeckim rynku. Wszyscy stawili się na miejsce zbiórki punktualnie, pełni ciekawości i zapału do podboju nowych, nieznanych jeszcze dla nas zakątków Zachodniej Europy. Po 7 godzinach jazdy dotarliśmy do Warszawy, skąd mieliśmy pojechać autokarem wraz z innymi uczestnikami wycieczki (reprezentującymi całą Polskę) prosto do Brukseli. Po długiej 17 godzinnej drodze przywitała nas tonąca w słońcu, które nie opuściło nas do końca pobytu, stolica Belgii i Unii Europejskiej. Z podziwem przyglądaliśmy się miastu, jego zabudowie i mieszkańcom.

Hotel, w którym zamieszkaliśmy na te kilka dni mieścił się w samym centrum Brukseli. Po zakwaterowaniu się i chwili odpoczynku udaliśmy się na spacer ulicami miasta. Czas niestety bardzo szybko przeminął i trzeba było wracać się do hotelu, gdyż mieliśmy w planie spotkanie i kolację z Panem Europosłem Ryszardem Czarneckim. Po tym ciekawym wydarzeniu wróciliśmy do hotelu, by znowu następnego dnia być gotowym na nowe wrażenia.

W środę zaplanowano nam zwiedzanie Parlamentu Europejskiego, spotkanie, wspólny obiad i kolację z Panem Europosłem oraz zwiedzanie Brukseli z przewodnikiem. W siedzibie Unii Europejskiej dowiedzieliśmy się jak wygląda praca europosłów, jak funkcjonuje kalendarz parlamentarny itp. Te informacje przybliżył nam Pan Leszek Gaś, a potem nastąpiło kolejne spotkanie z Panem Ryszardem Czarneckim. Między obiadem a kolacją zwiedziliśmy Brukselę i dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy na jej temat. Zobaczyliśmy między innymi: słynny Manneken-Pis, Katedrę św. Michała i św. Guduli, podziwialiśmy Grand Place i zabudowę tego jednego z najpiękniejszych ryneczków, Pawilon Chiński oraz zachwycaliśmy się panoramą Brukseli z Łuku Triumfalnego.

Niestety czas płynie nieubłagalnie i już w czwartek zwiedziliśmy ostatni punkt programu – Parlamentarium. Miejsce, w którym za pomocą różnych form multimedialnych mogliśmy się dowiedzieć o historii UE, europosłach, misji UE itp. Nadeszła jednak pora wyjazdu i pożegnania z tym pięknym miastem i krajem. Po kilkudziesięciu godzinach podróży powrotnej zmęczeni, ale zadowoleni i z bogactwem wspomnień, dotarliśmy do naszych domów, bo „wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej”!

Iwona Król