Kontakt
Liceum Ogólnokształcące
im. Marii Skłodowskiej-Curie
w Starym Sączu
ul. Partyzantów 15
33-340 Stary Sącz
tel. 18 446-05-83
fax 18 446-05-83
e-mail:
Turbacz |
Dojechaliśmy na przełęcz Knurowską i wyruszyliśmy Głównym Szlakiem Zachodniobeskidzkim im. Kazimierza Sosnowskiego (kolor czerwony). Kazimierz Sosnowski (nie mylić z Kazimierzem Sosnkowskim – generałem) – urodził się 15 IX 1875 w Niepołomicach, był rodzonym bratem wielkiego polskiego aktora Ludwika Solskiego (Solski to pseudonim artystyczny). Do szkół uczęszczał w Niepołomicach i Bochni, był uczniem krakowskiego Gimnazjum Św. Jacka, gdzie zaprzyjaźnił się na całe życie ze swym kolegą szkolnym Władysławem Orkanem. Po ukończeniu studiów polonistycznych na Uniwersytecie Jagiellońskim rozpoczął prace pedagogiczną jako aplikant w gimnazjum w Nowym Sączu. Tu nastąpiło jego pierwsze zetknięcie z górami i turystyką górską, którym pozostał wiernym do końca życia. Jako turysta i działacz związał się początkowo z Oddziałem Towarzystwa Tatrzańskiego „Beskid” w Nowym Sączu, zostając jego sekretarzem. Po I wojnie światowej Kazimierz Sosnowski zaangażował się w działalność Zarządu Głównego PTT, główne swoje zainteresowanie kierując w stronę poznania i zagospodarowania Beskidów Zachodnich. Zmarł 15 IX 1954 w Krakowie, w wieku 79 lat. Pogoda była fantastyczna. Widokiem na Tatry, który towarzyszył nam przez całą drogę, wszyscy byli zachwyceni. Po dojściu do schroniska pod Turbaczem (budynek w lekkim remoncie) mieliśmy pół godziny na odpoczynek i opalanie się w pięknym słońcu. Po przerwie zdobyliśmy szczyt Turbacza, który znajduje się 10 min drogi od schroniska. Schodziliśmy do Łopusznej szlakiem niebieskim. Szliśmy prze polanę Wisielakówka (nazwa polany pochodzi stąd, że grzebano na niej niegdyś samobójców. Na Wisielakówce wybudowano w latach 1924–1925 pierwsze gorczańskie schronisko według projektu Karola Stryjeńskiego – projektanta m.in. Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Kilka zdjęć można znaleźć tutaj >>>), odwiedziliśmy Kaplicę Papieską i stromym zejściem przez Zarębek Wyżni i Średni zeszliśmy do Łopusznej. Tutaj odwiedziliśmy cmentarz, na którym został pochowany ksiądz Józef Tischner. Zadowoleni, choć niektórzy trochę zmęczeni, wróciliśmy do Starego Sącza około godziny 17. Zapraszam wszystkich na kolejne wycieczki w ramach naszego projektu. Paweł Jochymek
|